Reportaż ślubny w Winnicy Warmińskiej {ślub w plenerze}
Kto by pomyślał, że w maju tego roku będziemy mieli Lato i to przez duże “L”? Kto by pomyślał, że w połowie września pomiędzy ulewnymi dniami, na jeden dzień zaświeci słońce? Pogoda w ten jeden wrześniowy dzień była cudowna. Sami z resztą zobaczycie na zdjęciach. Światło tego dnia było łaskawe. Ślub w plenerze to nie lada wyzwanie, bo dochodzi jeszcze czynnik, na który nie mamy absolutnie żadnego wpływu – POGODA. Reportaż ślubny w Winnicy Warmińskiej to kolejny z moich ulubionych z tamtego roku. Mariola i Tomek zorganizowali cudowny ślub w plenerze i zadbali o każdy detal. A jeśli czytacie moją foto ślubną prozę, to wiecie że uwielbiam pary, które dbają o detale i szczegóły swojej uroczystości.
Celowo w tym poście nie napiszę zbyt wiele o Marioli i Tomku, ponieważ poczytacie o nich przy okazji publikacji zdjęć z ich ślubnego pleneru w Hiszpanii.
Winnica Warmińska
To był piękny, słoneczny ślub. Winnica Warmińska, to wspaniałe miejsce na ślub w plenerze. Otoczenie jest cudowne, zadbane, na terenie jest bardzo duży staw, mnóstwo zieleni. Miejsce ma klimat i bardzo dużo przestrzeni. Wnętrza są urządzone ze smakiem, w naturalnym stylu. A skoro winnica, to i miejscowe trunki. Można tu wypić przepyszne wina oraz nalewki, wierzcie warto tam pojechać i się w nie zaopatrzyć.
Dekoracje
Dekoracje na ślubie były wspaniałe. Tak niewiele trzeba, by stworzyć niesamowite i gustowne otoczenie dla ślubu w plenerze. A do tego natura zadbała o romantyczny nastrój i ślub odbył się w promieniach zachodzącego słońca. Dekoracje wykonała Dekorama z Olsztyna. Jestem zauroczona ich prostotą. Biel i zieleń, w prostocie siła! Za to bukiet Panny Młodej to prawdziwie energetyczna i kolorowa mieszanka. CUDOWNY!
Wszystkie przygotowania, ceremonia oraz wesele odbyły się na miejscu, w Winnicy Warmińskiej. Lubię, gdy przyszła młoda para przygotowuje się w jednej lokalizacji. Mogę wówczas w równym stopniu skupić się na obojgu, a reportaż układa się w bardzo spójną całość. Również dla narzeczonych, to duża wygoda. Nie trzeba jeździć, a wiadomo że czas w dniu ślubu jest na wagę złota.
Ceremonia
Sama ceremonia była cudowna, odbyła się bez pośpiechu, w przyjemnej atmosferze. Nie obyło się bez emocji i łez wzruszenia. Pięknie było. Ślub odbył się w otoczeniu najbliższej rodziny i przyjaciół. A wesele….. Po prostu ogień! W przenośni i dosłownie, ponieważ dla Marioli i Tomka przygotowano niespodziankę w postaci pokazu sztucznych ogni. Życzę sobie więcej takich ślubów, z takimi wspaniałymi osobami i pięknym otoczeniu. Miłego oglądania!
Miejsce ślubu: Winnica Warmińska
Dekoracje: Dekorama
Bukiet: Kwiaciarnia Kamar Olsztyn
Suknia ślubna: Herms Bridal, Warszawa
Garnitur: Boss
Makijaż i włosy: Sylwia Barszcz
Zdjęcia z lotu ptaka: 77 Video
Filmowanie: 77 Video
Dj: DJ’Wodzirej Artur Wasilewski
Tort weselny: Pracownia Cukiernicza Kroczek



































































































pięknie tam 😉